poniedziałek, 13 lipca 2015

Wakacyjne zamiesznie - coś ala sowa do autorki

Moi Kochani!
   Jak pewnie zauważyliście, dawno nic nie do dałam. Ostatnia notka była 28 czerwca, a dzisiaj jest już 13 lipca, to ponad dwa tygodnie przerwy :(
   Miałam napisać coś przed wyjazdem, ale no cóż, nie udało mi się to. Po części spowodowane to było brakiem czasu, ale większą winę poniósł brak weny. No, ale to było tylko pięć dni. Potem wyjechałam na wakacje i znowu, coś nie tak. Po pierwsze zapomniałam zabrać ze sobą mojego netbooka, na który miałam wszystko zapisane. Po drugie przez pierwsze cztery dni nie miałam internetu, a skoro nie wzięłam sprzętu to nie miał gdzie pisać. Jak już dorwałam internet, miałam go tylko na tablecie siostry i mogłam z niego korzystać max godzinę, ale i tak tyle go nie miałam, no  jak tu w takich warunkach coś pisać. Ale najgorszy był brak weny, bo jakbym ją miała to napisałbym miniaturkę nawet na kartce. Wróciłam dopiero wczoraj wieczorem. Ale mam usprawiedliwienie, nie ma co. Nie gniewajcie się na mnie.
    Ale, żeby nie było tak smutno. Pod tym postem możecie zadawać pytania na temat bohaterów i fabuły opowiadania o Lisie (całość nazywa się Tajemnica Lisy, tak jak pierwszy tom). Postaram się odpowiedzieć na wszelkie pytania, mniej lub bardziej szczegółowo.
   Zapomniałaby, przez dłuższy czas raczej nie pojawi się miniaturka, ale możliwe, że wstawię jakieś drabble. POZDRAWIA:
Autorka, Młoda Czarownica, Julia Dudzik

Zdjęcie z wakacji :) 
I cytat mojej młodszej siostry na poprawę humoru:
,,Julka, śmierdzisz dorszem"

10 komentarzy:

  1. Hehehehe :)
    Spko, rozumiem. Jak byłam u kuzyna, to mimo to, że miałam laptop, to nic nie napisałam, tylko próbowałam pisać.

    Pytanie:
    Skąd wziął się pomysł na imię ,,Lisa" i nazwisko ,,Berry"? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Ciekawe pytanie :)
      Imię od początku, od kiedy zaczęłam myśleć o takim opowiadaniu miło brzmieć ,,Lisa". Chyba dlatego, że wtedy lubiłam grać w MSP (teraz rzadko gram) i nick jednej z moich znajomych był Lisa od razu to imię mi się spodobało. Wydaje mi się, że jest ono dość tajemnicze i oryginalne.
      Natomiast z nazwiskiem była inna historia. Kiedy zaczęłam tworzyć fabułę opowiadania, nie myślałam o nazwisku bohaterki. Skupiłam się na innych rzeczach. Ale jak zaczęłam pisać pierwszy rozdział wtedy pojawił się problem, ,,Berry" to było pierwsze angielskie nazwisko jakie wpadło mi do głowy i tak zostało. Potem dopiero przy tworzeniu ciekawostek do pierwszego tomu okazało się, że ,,berry'' oznacza ,,jagoda", a to jest drugie imię mojej siostry, więc może powiedzieć, że to był ciekawy zbieg okoliczności.
      Mam nadzieję, że moja odpowiedz cię zadowoli.
      Ps. Lecę czytać twój rozdział :)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedz, ale jeszcze jedno pytanie:
      Dlaczego znamię Lisy jest akurar w kształcie gwiazdki? :)

      Usuń
    3. Masz normalnie dar do zadawania pytań :)
      Dlaczego akurat gwiazda, tak. Ten kształt zawsze kojarzył mi się z magią i czarami. Zazwyczaj w książkach oraz filmach wszystko co magiczne ma na sobie znak gwiazdy i tak jakoś wpadło mi do głowy by była to tak blizna.
      Wiem odpowiedz nie jest zbytnio rozwinięta, Ale tak jakoś, wyszło... ;)

      Usuń
    4. Ha, jak mam dar, to jeszcze jedno:
      Czemu akurat kasztanowy kolor włosów? :)

      Usuń
    5. Czemu kasztanowy pytasz... To chyba dlatego, że Lisa jest trochę moim odzwierciedleniem, a trochę osobą jaką chciałbym być. Ten kolor włosów wybrałam dlatego, że sama chciałbym być ruda. Niektórzy (jak wiesz) uważają, że jestem, ale oni są chyba daltonistami, bo moje włosy są koloru nieokreślonego :D
      Mam nadzieję, że odpowiedz cię zadowoli.

      Usuń
    6. Ty masz włosy brązo-blondo-rudo-złoto-czarno-nieokreślone. Może być? ;)

      Usuń
  2. Czy skoro Lisa jest kuzynką Harry'ego, a Harry jest chrześniakiem Syriusza, to czy ona też jest jego chrześniaczką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że wpadłaś!
      A co do pytania tak i nie. Myślałam o tym kiedy tworzyłam ogólną fabułę i wpadłam na pomysł. Skoro Harry, chłopak, ma ojca chrzestnego Syriusza, a o jego matce chrzestnej nie mam mowy w książce, to Lisa jako dziewczyna ma matkę chrzestną (na razie nie zdradzę kim ona jest). Niestety nie będzie ona mogła zająć się Lisą. Przekazuje jej, więc tajemniczy list przez który, w całą sprawę zamieszany jest Syriusz.
      Wiem, że moja odpowiedz nie daje dużo, ale będziesz musiała poczekać do pierwszych rozdziałów trzeciego tomu. Zdradzę, że możliwe jest iż za niedługo wznowie pisanie rozdziałów drugiego tomu, nie wiem jednak ile to ,,niedługo" potrwa.

      Usuń
  3. Normalnie pomyślałabym o Mii (tak to się odmienia? xD), ale widzę, że raczej nie jest chrzestną Lisy.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Lydia Land of Grafic